a dodatkowo może delikatnie rozjaśnić pasma. Do tej pory stosowałam jedynie płukanki z rumianku, ponieważ zależy mi na tym aby moje włosy pozyskiwały jasne refleksy,a nie mam zamiaru katować ich żadnymi produktami kosmetycznymi :) A farba rabarbarowa dodaje bardziej złocistych refleksów.
Efekt jaki uzyskałam po płukance z lipy przerósł moje oczekiwania, moje
włosy są o wiele jaśniejsze niż po rumianku, nie spodziewałam się takiego efektu, zyskały piękne jasne refleksy i to za pierwszym razem, w dotyką są bardzo gładkie, śliskie i nawilżone. Od dziś jest to mój numer 1 . Szkoda tylko, że zaraz kończy się sezon na lipę ... Na szczeście mam zapasy.
Przedstawiam wam zdjęcia na których widać efekty. W ogóle cieszę się , bo moje włosy odzyskują swoją dawną gęstość <jupi> . Ostatnie zdjęcie trochę ciemniejsze, nie posiadam lampy błyskowej, a było robione dalej od okna . Poza tym , powiedzcie gdzie się podziały upalne lipcowe dni ?! :(
17 komentarzy:
kurcze chyba wypróbuje skoro są takie efekty,ale mam ciemne włosy nie wiem czy to nie zaszkodzi im;/
pozdrawiam,nowy wpis moze weźmiesz udział;>?
super sprawa ! zrywałaś owoce lipy ? Ciekawe cz kupując 'sypaną lipę' w sklepie zielarskim można osiągnąć podobne efekty. W mieście trochę ciężko o nie zanieczyszczone składniki, wiadomo spaliny itp.
Pozdrawiam gorąco i życzę powodzenia w prowadzeniu bloga którego od czasu do czasu podglądam ;)
OK,dzieki;)
Hmm... wydaje mi się, że lipa, którą np kupisz w sklepie zielarskim będzie miała mniej tzw. substancji śluzowej. Najlepsza jest świeża lipa, ale warto spróbować tej drugiej :) Ja akurat zrywałam tam gdzie nie ma ulic , poza tym przecież ją zaparzamy :*
rzeczywiście rozjasnione ;)
Masz, śliczne włoski :))
Kiedy ostatni raz podcinałaś końcówki ?
A i jeszcze jedno. Co ty zrobiłaś że ci tak włosy urosły ? Bo mam wrażenie że w krótkim czasie urosły bardzo dużo :D
Nie dziękuję ... Z przyzwyczajenia :P
Może dlatego szybciej rosną hehe :P
Końcówki podcinałam 15.06, czyli ponad miesiąc temu :P i widzę po zdjęciu z dnia w którym podcinałam, że coś już ruszyły do przodu, może właśnie dlatego, że je podcięłam ,bo wcześniejsze podcięcie, a raczej nieudane ścięcie... było 1,5 roku temu.
Dziękuję za odpowiedzi ;*
aaaaa podetnij końcówki!!!!!!!!!!
Spokojnie :) Nie muszę ich podcinać, nie są ani trochę porozdwajane. Nie mam aparatu więc zdjęcia są słabej jakości, ale zapewniam że końcówki są w jak najlepszym stanie ;)
Podcięłabym więcej końcówek na Twoim miejscu, bo są bardzo cienkie i wyglądają na suche. Nie stracisz wiele z długości, a będą wyglądały ładniej :)
Tylko nawet nie chodzi o to, że są rozdwojone, po prostu wyglądają bardzo cienko w porównaniu z resztą włosów.
Tak więc ... musze się powtórzyć .. heh :)
Nie są rozdwojone, a zdjęcia są słabej jakości, niestety nie stać mnie narazie na lepsze. Moje włosy są z natury bardzo suche, i od zawsze miałam problemy z ich nawilżaniem, ale staram się jak mogę, a końcówki zawsze zabezpieczam olejami, są zdrowe, ale suche jak reszta włosów. Dopiero zaczynam swoją przygodę z włosomaniactwem, i staram się znajdować coraz to lepsze metody na ich nawilżanie, jak znajdę to napiszę, a może coś polecicie ? Z tego co mi wiadomo, to większość naturalnych blond dziewczyn ma suche włosy, nie wiem od czego to zależy.
Może to faktycznie wina aparatu ale na Twoim miejscu podcięłabym troszkę bardziej te końce :)
Ciekawy blog:)Może chcesz się obserwować?Ja dodaję:)
jak to napisać nie ma Lipy ! muszę spróbować, pozdrawiam :)
Prześlij komentarz