wtorek, 13 sierpnia 2013

Pollena-Savona, Trzy zioła, Szampon do włosów suchych i normalnych

Witajcie. Dziś przychodzę z recenzją szamponu,który jest dla mnie włosowym odkryciem.
Mowa o szamponie "Trzy zioła", który można kupić w małych osiedlowych sklepach oraz marketach.
Ja posiadam wersję do włosów suchych i normalnych. Szampon zawiera ekstrakty z brzozy, nagietka i krwawnika, które działają pobudzająco, przeciwzapalnie i tonizująco na włosy oraz pochodne lanoliny.





Cóż mogę powiedzieć? Pewnego pięknego dnia przechadzając się po markecie, zauważyłam to cudo,
w bardzo niskiej cenie (4,29 zł). Pomyślałam : " A co mi tam, za takie grosze, warto spróbować".

Moje pierwsze wrażenie były następujące :

Opakowanie dosyć duże (250ml), i wygodne. Zapach delikatny, ziołowy, lekko słodki. Szampon ma dosyć rzadką konsystencję, ale nie spływa przez palce. Dobrze się pieni. Dobrze zmywa oleje. Po umyciu włosy są cudownie gładkie, nawilżone, śliskie (szampon nie ma w składzie silikonów). Nie wiem czy to możliwe, ale zauważyłam, że wypada mi mniej włosów. Szampon nie przesusza włosów !!! Działa lepiej niż Babydream, którego używam na codzień. Ogólnie jestem nim zachwycona. Do włosów suchych i wypadających-idealny, i jeszcze ta cena. Na pewno nie mam zamiaru z niego zrezygnować, wczoraj kupiłam kolejne opakowanie. Jest jeszcze odżywka z tej samej serii, jeszcze nie wypróbowałam, ale mam zamiar, bo spotkałam się z dobrymi opiniami na jej temat.

Czy ktoś z Was używał tego szamponu lub odżywki? Jakie macie odczucia ?




Na koniec aktualne zdjęcie, akurat po umyciu szamponem "Trzy Zioła" :)



piątek, 28 września 2012

Recenzja, Szampon Natura Siberica

Natura Siberica.
Szampon do włosów osłabionych.


Szampon na bazie Różeńca Górskiego,
Cytryńca Chińskiego i Olejku z syberyjskiego Lnu.


Różeniec Górski
zawiera kompleks cennych antyoksydantów,
które wzmacniają ochronę włosów,
regenerują i odmładzają komórki,
odbudowują zniszczone i łamliwe włosy.

Cytryniec Chiński
dzięki dużej zawartości witamin A, B, D, E, P, C
wypełnia włosy energią,
tonizuje zmęczone i osłabione włosy
nadając im zdrowy wygląd,witalną siłę i blask.




Moja opinia na podstawie jednorazowej próbki produktu:


Szampon bardzo łatwo rozprowadza się na włosach,
jest śliski i dobrze się pieni.
Do tego ma fajny różowy kolorek.
Masowałam skórę głowy około 5 minut, łatwo zmywa oleje.
Niestety... po umyciu włosów, nie zauważyłam nic specjalnego.
Po prostu dobry szampon, łagodzi skórę głowy, nie podrażnia,
włosy ładnie błyszczały, jednak po paru godzinach
wydawały się jakby trochę przesuszone,
a na drugi dzień miałam już przetłuszczone włosy :(
Nie mogę stwierdzić, czy tak działa za każdym razem,
i czy to naprawdę jego wady,
jednak jak narazie nie zachwycił mnie. Po zwykłym Facelle,
szułam różnice już po pierwszym umyciu.
Co nie znaczy, że szampon ten nie sprawdzi się u innych osób.




PLUSY:

+zapach
+łatwo się rozprowadza
+łatwo zmywa oleje

+/_ gładkie włosy

środa, 26 września 2012

Testowanie kosmetyków, recenzja : Olejek kokosowy Vatika

Witam Was :) Trochę mnie tu nie było, a dziś wracam z recenzją pierwszego z kosmetyków, które otrzymałam w ramach testowania, wygrywając w konkursie na blogu Dark Lady.
Jeszcze raz bardzo dziękuję ;) !


Dziś pierwsza recenzja - olejku Vatika, długo się zastanawiałam, czy kupić, czy nie.
Naczytałam się wielu opinii, niektóre mnie zniechęciły,
ale jak wiadomo, najlepiej jest przetestować na własnej skórze ;) .. i włosach :D





Olejek Kokosowy Vatika

Stosowany regularnie zapobiega łupieżowi,
zwiększa ukrwienie głowy, stymuluje porost włosów
i zapobiega ich wypadaniu.
Doskonały do nawilżania końcówek.
Masaż skóry głowy przy użyciu olejku kokosowego
uwalnia od stresu i napięć.
Olej kokosowy w swoim czystym i naturalnym stanie
ma w temperaturze pokojowej konsystencję stałą.
Po lekkim ogrzaniu jest zupełnie płynny.
Buteleczkę z Vatiką należy zostawić na chwilę
w gorącej wodzie, a olejek staje się całkowicie płynny.
Poza naturalnym olejem kokosowym w skład Vatiki
wchodzą ekstrakty z wyjątkowych ziół:
henny, amli i cytryny.
Ta unikalna formuła sprawia,
że możliwa jest głęboka penetracja olejkiem w głąb włosa,
dzięki temu daje on kompletne odżywienie od środka.



Moja opinia :

Przede wszystkim strasznie urzekł mnie jego zapach,
nie mogłam przestać wąchać, jest cudowny... :-)
Zaraz po nałożeniu włoski stały się bardzo przyjemne w dotyku,
nie były aż takie tłuste jak po zwykłym oleju, np.
winogronowym,były takie fajnie śliskie.
Olejek nałożyłam na noc na skalp,oraz na długość,
najwięcej wtarłam w końcówki.
Olejek dobrze się wchłania.
Rano, po umyciu, byłam naprawdę zadowolona,
włosy były leciutkie, puszyste,nawilżone(!)
końcówki zdyscyplinowane.
Na dodatek nadal czułam zapach tego olejku jeszcze przez godzinkę :




PLUSY:

+zapach (po prostu cudowny!)
+nie spływa z włosów
+nie zostawia aż tak tłustej warstwy jak przy użyciu
zwykłych olejów
+łatwo się zmywa(wystarczyło jedno umycie żelem Facelle)
+włosy sa sypkie, ładnie się układają i błyszczą
+nawilżenie



MINUSY:
- trzeba go rozgrzewać przed użyciem,
co może sprawiać problem dla nerwusów takich jak ja :D




Ogólnie jestem zadowolona z jego działania i ciekawa efektów po dłuższym czasie stosowania,
zastanowię się nad kupnem, gdy wykończę olejki które aktualnie posiadam :*A Wy co sądzicie o tym olejku ? W następnych postach recenzja maski algowej mocno ujędrniającej(firming peel-off mask)

oraz szamponu Natura Siberica do włosów osłabionych. Wszystkie proukty dostępne oczywiście w sklepie

internetowym Setare.pl .




I jeszcze malutkie pytanko. Oglądacie/oglądałyście serial Skins ? Uwielbiam ...
Aktualnie ściągam sobie pomalutku wszystkie sezony, by mieć je na komputerze :-)














piątek, 10 sierpnia 2012

Laminowanie żelatyną

Witajcie, wracam w trochę lepsszym humorze :) Przeczytałam historię włosową Miss Fashionistki, na blogu Anwen i postanowiłam również spróbować domowego laminowania włosów żelatyną. Nie będę się rozpisywać jak to robić, ponieważ wszystko macie podane klikając wyżej. Tak w skrócie . Rozpuściłam łyżkę żelatyny w 3 łyżkach gorącej wody, podgrzałam w mikrofali , znów wymieszałam by wszystko dobrze się rozpuściło, dodałam pół łyżki Isany Babassu, jednak lepsza byłaby jakaś maska,ale narazie nie posiadam ponieważ myślę jaką kupić :) Tak więc mieszankę nakładałam na włosy od góry do dołu, ręce zwiłżałam trochę ciepłą wodą, ponieważ włosy robiły się strasznie sztywne ... Zawinęłam włosy folią i ręcznikiem. Zmyłam wszystko po 45 minutach chłodną wodą. Efekty ? Na początku włosy były sztywne jak druty :) ale w miarę wysychania, robiły się coraz przyjemniejsze w dotyku. Nie jestem aż tak bardzo zachwycona tym sposobem, ponieważ moje włosy, są chyba jednak suche z natury :( i nie osiągnę zbyt zadowalających efektów, może jakoś wzbogacę tą mieszankę, np. miodem . Ogólnie muszę zacząć je  bardziej nawilżać. Jak narazie stosuję na noc pod olej mieszankę miodu,gliceryny  i witamin A+E . Zobaczymy, będę kombinować. Efekty jakie uzyskałam po laminowaniu to : wygładzenie włosów, sypkość, delikatne nawilżenie, włosy lepiej się układają, "rozczesuję" je ręką i nie plączą się na palcach, więc coś w tym chyba jest :)
Kilka zdjęć .. Jakość jak zwykle do du** ... :( Może uda mi się pożyczyć aparat, wtedy zrobię kilka konkretncyh zdjęć dobrej jakości :* Końcówki śmiesznie powywijane, zazwyczaj to u mnie normalka :) tutaj były lekko naolejowane i przeczesane :P










Dziś Zakupiłam dwa nowe specyfiki do mycia włosów :

Shauma 7 ziół z proteinami, do oczyszczania gdy włosy są zbyt obciążone (Dziś właśnie myłam nim włosy i muszę przyznać, że jest całkiem przyjemny. Zapach specyficzny, ziołowy mi przypadł do gustu, w trakcie mycia i trochę po, można wyczuć na skórze lekki efekt chłodzenia)




Żel do higieny intymnej Facelle Sensitive (Zachęcona dobrymi opiniami postanawiam wybpróbować, może zastąpi mi Babydream)

Używałyście/Używacie ?



niedziela, 5 sierpnia 2012

Załamka ... !

Witam Was, dziś czytałam o porowatości włosów, i stwierdzam, że nie wiem jakie są moje włosy.
Wiem jedno - ciężko mi je nawilżyć ! Nie wiem już co mam robić, tak o nie dbam, nigdy ich nie farbowałam, nie używam suczarki ani prostownicy. Olejuje co dwa dni na noc... Na drugi dzień myję włoski delikatnym szamponem (Baby dream lub balsamem baby dream fur mama) Nakładam odżywkę (Isana Babassu moja ulubiona) i jest super . Do czasu .... Po 3-4 godzinach, moje włosy znowu robią się suche ! i nie mowa tu o końcówkach, bo końcówki akurat ostatnio podcinałam, nie są porozdwajane ani nic. Po prostu moje włosy są bardzo suche i nie wiem już jak im pomóc.