wtorek, 1 maja 2012

Włosowe szaleństwo :)




Tak więc, opowiem Wam troszkę o swoich włoskach :)
Miałam to zrobić jutro, ale dzisiaj mam więcej czasu, jutro jednak nie będzie mnie w domu .

Odkąd pamiętam, zawsze miałam długie włosy, gdy miałam 5 lat, to miałam prawie do talii, a to wszystkoza sprawą mojej mamusi. Pamiętam, że mama myła mi włosy żółtym szamponem z kaczuszką ;D .Do dzisiaj zapach budzi we mnie wspomnienia z dzieciństwa.

No więc... nosiłam tak te długie włosy wiele lat, w 2009 roku moje włosy sięgały prawie do pasa,
brakowało mi może z 15 cm ,jednak były bardzo suche, końcówki też ...za to grubość wynagradzała wszystko. W sumie wtedy aż tak o nie nie dbałam, nie wiem dlaczego,po prostu sobie rosły, podcinałam też rzadko. Mimo wszystko każdy się nimi zachwycał , co bardzo mnie podbudowywało..Uwielbiałam ich długość, i bałam się każdego centymetra...














W roku 2010 .. Zaczęłam bardziej dbać o włoski ! Podcięłam zniszczone końcówki.
Uwielbiałam je ... były mocne i gęste ! Zrobiłam też sobie lekką grzywkę na skos.
Dodam jeszcze, że włosków nigdy nie farbowałam.










I tak mijały dni ... aż ... Mniejwięcej pod koniec 2011 roku
coś natchnęło mnie na zmianę fryzury. Poszperałam trochę w internecie,
i zamarzyło mi się pocieniować włosy przy twarzy. Gdy troszkę odrosła mi grzywka,
ruszyłam do fryzjera, a raczej do znajomem fryzjerki .... Której do dzisiaj delikatnie mówiąc
bardzo nie lubię :) ;/
Otóż .. powiedziałam fryzjerce, że chcę aby pocieniowała mi włosy delikatnie przy twarzy,
wytłumaczyłam jej co mi się marzy ;/ona powiedziała , że wie o co mi chodzi i że będzie super...
No i tak cięła, i cięła... Ja siedziałam na tym fotelu ... aż przyszła pora suszenia,
już w trakcie gdy moje włosy coraz bardziej wysychały, w moich oczach zaczęły pojawiać się łzy...
Straciłam prawie połowę włosów... Nie chciałam cieniowania z długości, ale fryzjerka zrobiła po swojemu, włosy miałam nie tylko wycieniowane przy twarzy, ale także z tyłu, warstwami ...
najkrótsza warstwa sięgała do ramion .... ;( "Znajoma" , na moje załamanie fryzurą,
odpowiedziała mi , że "następnym razem będę chciała więcej". Od samego wyjścia z salonu,

żałowałam że w ogóle tam poszłam ... Moje włosy rosły w zastraszająco wolnym tępie,
nie układały się, każdy w swoją stronę, i nie było mi w nich do twarzy. To była masakra...
Nie chciało mi się o nie dbać, nie widziałam sensu,byłam załamana ...
Nawet nie posiadam zdjęć z tamtego okresu.


                                                         

Początki ... ;)

Witam Was !



Jest to mój pierwszy blog :) Długo zabierałam się do tego, by go założyć .
W sumie nie miałam po co . Jednak od pewnego czasu, wciągnęło mnie włosowe szaleństwo .. !
Odwiedzałam wiele blogów , czytałam wiele włosowych historii, i sama postanowiłam założyć taki blog :)
Tak więc serdecznie zapraszam do odwiedzania ! W następnym poście, już trochę o mnie i o moich włosach :)


Buźka ;*